W końcu wyszło słońce! Trzeba przyznać, że w tym roku wyjątkowo długo kazało na siebie czekać. Oprócz klasycznego pytania jak ubrać siebie i dziecko na spacer, problemem staje się też co ze sobą zabrać? Nie wiemy, czy słoneczna pogoda będzie do wieczora, czy nagle nie zrobi się chłodniej, czy nas deszcz nie zaskoczy itp itd. Jeśli planujemy dłuższy spacer, to polecam zabrać ze sobą torbę do wózka i do niej spakować niezbędne akcesoria. Zerknijcie do odpowiedniego działu na naszej stronie, pojawiło się tam kilka nowych modeli: http://www.bibabu.pl/torby-do-wozka.html
Jeśli wychodzicie tylko na krótki spacerek, to praktyczniejszym rozwiązaniem będzie któryś z organizerów marki J.L.Childress, nasze nowości z końca maja: http://www.bibabu.pl/j-l-childress.html . Znajdziecie tu organizery dla mamy, montowane 'w górnej części' wózka tak jak ten na zdjęciu poniżej, a także organizery dla dzieci, montowane na pałąku z przodu. Naprawdę fajne i sprytne gadżety! Szkoda, że my już nie korzystamy z wózka..
Na spacerze na pewno bardzo przydają się mokre chusteczki. Najczęściej wycieramy nimi buzię po skończonym posiłku albo rączki po zabawie w piasku. Jeśli nie chcemy brać całej, wielkiej paczki, to wystarczy wyjąć kilka chusteczek i schować w etui SKIP HOP:
Pamiętajmy też, że dziecko na spacerze najczęściej gubi: a) buciki b) smoczek. Na to pierwsze niestety nie mam złotej rady, ale na to drugie jak najbardziej :) Smoczków najlepiej zabierać na spacer dwa i ten zapasowy trzymać w specjalnym etui, np. takim:
Na wycieczkę na zieloną trawkę mamy też i coś dla starszaków:- rewelacyjne bidony Stephen Joseph i SKip Hop. Te pierwsze, bajecznie kolorowe, wykonane ze stali na pewno wpadną oko nie jednemu przedszkolamowi. Skip Hop'owe z kolei urzekną młodsze dzieci. Są przezroczyste, więc rodzic może kontrolować ilość wypijanego płynu.
Pamiętajmy też o bezpieczeństwie podczas wycieczek! Jeśli Wasze dziecko ma niespożytą energię i ciągle ucieka, warto pomyśleć o czymś takim jak plecak ze smyczką. Spotkałam się z opinią, że dziecko to nie pies, ale ten kto tak twierdzi, z pewnością nie wie jak szybko małe dziecko potrafi się przemieszczać, a nie mając jeszcze świadomości o czyhających niebezpieczeństwach, nawet dla żartów może wbiec nagle na ulicę, gdzie o wypadek nie trudno!
Zarówno w plecaczkach Skip Hop (z lewej) jak i Little Life (z prawej) smyczkę można w każdej chwili odczepić, jeśli tylko uznamy, że nie jest ona w danej chwili nam potrzebna. Potem równie łatwo możemy ją przypiąć, bo w obu przypadkach zapięcie to zwykły karabinek.